Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: Poprzednia 1 2 3 4 5
Zaśmiałem się cicho.
- Żeby nie narobił syfu na świecie i nie doprowadził do masowych morderstw. W sumie sam nie wiem, dlaczego on to robi. Jego motywacja... raczej wydaje mi się słaba. - Przewróciłem lekko oczami. - A walczyć możecie tylko wy, bo tylko was słuchają kamienie szlachetne, jak twój akwamaryn. Dokładniej wam to wyjaśnię dzisiaj na apelu.
They told me that to make her fall in love I had to make her smile
But every time she smiles I'm the one who falls in love
Offline
- Poczkaj - spojrzałam na niego wielkimi oczami. - O czym ty mówisz... Akwa... Co?
Petra ville gå sin egen
Offline
- Twój kamień szlachetny, to akwamaryn. - Spojrzałem na nią z mieszaniną sceptyzmu i trochę lęku. - Proszę cię, nie mów, że nie masz żadnej biżuterii z kamieniem szlachetnym...
They told me that to make her fall in love I had to make her smile
But every time she smiles I'm the one who falls in love
Offline
- To...? - Wyciągnęłam drobny wisiorek spod bluzki i spojrzałam na niego pytająco.
Petra ville gå sin egen
Offline
Odchyliłem trochę głowę do tyłu, opierając się bardziej o oparcie, i westchnąłem z ulgą.
- Tak. Tak, to jest to. Już się martwiłem, że trzeba będzie robić kolejną misję z poszukiwaniem kamienia. - Wróciłem głową do poprzedniej pozycji i spojrzałem na nią. - W wielkim skrócie, każdy kamień ma swoją unikalną moc. Twój akurat jest kamieniem Obserwatora. Pomoże ci w dostrzeżeniu pewnych rzeczy, doda odwagi, ale też ma inne bardzo ważne właściwości, które ujawnią się, gdy bardziej się z nim zwiążesz. Coś typu zdejmowanie klątw, czy też przemaganie migren i chorób serca.
They told me that to make her fall in love I had to make her smile
But every time she smiles I'm the one who falls in love
Offline
Roześmiałam się.
- Myślisz, że jestem głupia i uwierzę w takie bzdury? - Powiedziałam trochę zła, kiedy rozbawienie tym absurdem minęło. - Jak to miał być żart to raczej wyszedł ci słaby.
Petra ville gå sin egen
Offline
- Nie jesteśmy na ty, Linor, to po pierwsze - powiedziałem nadal wyluzowany. Nie jest pierwszą, która mi nie wierze i pewnie nie ostatnią. - A jeśli mi nie wierzysz, możesz porozmawiać z Agnes Vogel. Z nią musiałem wcześniej popracować nad kamieniem, z uwagi na pewne... okoliczności. Jest jeszcze parę innych osób, które o tym wiedzą.
They told me that to make her fall in love I had to make her smile
But every time she smiles I'm the one who falls in love
Offline
Spojrzałam na niego sceptycznie.
- Dobrze, panie profesorze - położyłam nacisk na ostatni wyraz.- A czy jest coś co mi udowodni, że to jest prawda?
Petra ville gå sin egen
Offline
Uśmiechnąłem się kącikiem ust.
- Niedługo zaczną się misje i praca nad więzią z kamieniem. Wtedy się przekonasz i nie będziesz potrzebowała więcej dowodów.
They told me that to make her fall in love I had to make her smile
But every time she smiles I'm the one who falls in love
Offline
- Super - mruknelam. - Do tego czasu pan profesor brzmi jak wariat - powiedziałam z przekąsem.
Petra ville gå sin egen
Offline
Kiwnąłem głową.
- Zdaję sobie z tego sprawę, Linor - potwierdziłem. - Ale nie mogę ci tego inaczej wyjasnic. Może twoja współlokatorka coś więcej ci powie?
They told me that to make her fall in love I had to make her smile
But every time she smiles I'm the one who falls in love
Offline
[PRZED BALEM]
Wow wow wow...
Uwielbiałem to uczcie w żołądku podczas skoku. Przez wir obowiązków prawie zapomniałem jak uwielbiałem podróżowanie! Otrzepałem się i sprawdziłem czy mam maskę, a potem sprawdziłem an zegarku godzinę. Mam jeszcze czas.
Obym nie pomylił przypadkiem daty, bo się po prostu pochlastam!
Ostatnio edytowany przez Aleksander Reyes (2017-12-27 18:27:12)
Offline
Pojawiłam się poza Akademią, jeszcze nie przebrana. Plus podróży w czasie jest taki, że mam na wszystko no.. właśnie czas.
Uśmiechnęłam się krzywo, gdy zobaczyłam znajomą twarzyczkę.
- Witaj, Reyes! - Zawołałam.
They paint me as a villain, I just autograph the artwork
嫌い、嫌い、嫌い
息ができない
春風が強すぎて
悪い予感そこの角を曲がったとこ
Offline
- Ciocia! - zaśmiałem się. - Jestem za wcześnie? Bałem się, że nie trafię, a to by była kolejna skucha... - westchnąłem teatralnie.
Offline
Uniosłam brwi. No nieźle. Ma te same Puppy Eyes. Rey będzie miał zdziwko.
- Tylko troszkę za wcześnie. Ale lepiej za wcześnie, niż za późno, nie? - Wzruszyłam ramionami i wyciągnęłam gumę do żucia. - Masz...? - stuknęłam kilka razy w nadgarstek.
They paint me as a villain, I just autograph the artwork
嫌い、嫌い、嫌い
息ができない
春風が強すぎて
悪い予感そこの角を曲がったとこ
Offline
Uniosłem rękę ze skórzaną opaską.
- Nadal nie rozumiem dlaczego miałem zabrać, zwykle noszę ją na obiady rodzinne - zauważyłem. - Ale skoro tak mówisz... czegoś specjalnego mam się spodziewać?
Offline
Coraz trudniej było mi się powstrzymywać od śmiechu. Wrzuciłam gumę do ust.
- Fajerwerków, Szczeniaczku. Fajerwerków. - Zachichotałam mimowolnie. - Niezbadane są ścieżki czasu... To znaczy zbadane, ale nie przez wszystkich. Innymi słowy: spodziewaj się niespodziewanego. Ale impreza będzie ciekawa.
They paint me as a villain, I just autograph the artwork
嫌い、嫌い、嫌い
息ができない
春風が強すぎて
悪い予感そこの角を曲がったとこ
Offline
- Boję się Ciebie jak tak zaczynasz mówić - przypomniałem. - Wspomniałaś, że będą rodzice, znajomi... A wujek? Nigdy go nie ma na rocznicach...!
Ostatnio edytowany przez Aleksander Reyes (2017-12-27 20:27:12)
Offline
Nie miałam pojęcia, o kim mówił.
- Taa, jestem straszna. Wiem. - Przewróciłam oczami rozbawiona. Lubiłam dzieciaka. Był taki... pełen energii. - Czy wujek będzie? Będziesz musiał się przekonać. Migusiem, Aleks - delikatnie popchnęłam go w stronę Akademii. - Niedługo bal!
They paint me as a villain, I just autograph the artwork
嫌い、嫌い、嫌い
息ができない
春風が強すぎて
悪い予感そこの角を曲がったとこ
Offline
Westchnąłem.
- Wybacz, zapomniałem, że nic nie wiesz. Ale ojciec by mnie zabił gdybym powiedział wszystko od razu - powiedziałem na swoją obronę, ruszając skończonym krokiem w stronę akademii i tak dobrze mi znanej.
Offline
- Taaa, dziwię się, że twój ojciec jeszcze mnie nie zabił tak po prostu. - Westchnęłam teatralnie. - Skakaj, szczeniaczku. Muszę się przebrać. Wiesz, trzeba mieć to wielkie wejście. Ludzie mnie nie poznają. - Zaśmiałam się.
They paint me as a villain, I just autograph the artwork
嫌い、嫌い、嫌い
息ができない
春風が強すぎて
悪い予感そこの角を曲がったとこ
Offline
- Akurat, Ciebie nawet ślepy pozna, ciociu - parsknąłem śmiechem, idąc dalej przed siebie.
Zapowiada się cudowna noc.
Offline
Strony: Poprzednia 1 2 3 4 5