Pokój Rogera Honesta

Ren Endicott · 2018-02-02 20:54:33

- Tak, chyba tak. Jestem zmęczona - przytaknęłam, marszcząc brwi. - Może... Zarzuce tylko coś na siebie... - mruknęłam z niepewnością.

Roger Honest · 2018-02-02 20:58:40

Pokręciłem głową i przykryłem ją szczelniej kołdrą i objąłem ramionami.
- Zostań tak jak jest - zaproponowałem. - Ogrzeję Cię jakby co - dodałem, parskając śmiechem.

Ren Endicott · 2018-02-02 21:03:30

Moją twarz oblał czerwony rumieniec.
- Ymm... - Westchnęłam cicho, zastanawiając się czy się upierać przy swoim czy nie. Byłam zmęczona ale nie na tyle by jego ciało przylegające bezpośrednio do mojego mnie po prostu nie rozpraszało.
Nic już nie mówiąc wtuliłam się z niego próbując czerpać z tego dotyku, tej chwili, tylko i wyłącznie przyjemności, a wszystko inne odsunąć od siebie.

Roger Honest · 2018-02-02 21:11:39

Mimo iż nie dawałem rady panować nad emocjami, pozwoliłem im płynąć. Zatopiłem nos w pachnące włosy Ren i w milczeniu głaskałem ją ramieniu.
- Dobranoc, Ren - wyszeptałem, gdy i mnie sen zaczynał nużyć.

Ren Endicott · 2018-02-02 21:13:17

Jeszcze raz się uśmiechnęłam.
- Śpij spokojnie, mój miły - powiedziałam z czułością, mając nadzieję że i tę noc będzie mógł spać spokojnie.

#251 2018-02-02 20:54:33

Odp: Pokój Rogera Honesta

#252 2018-02-02 20:58:40

Odp: Pokój Rogera Honesta

#253 2018-02-02 21:03:30

Odp: Pokój Rogera Honesta

#254 2018-02-02 21:11:39

Odp: Pokój Rogera Honesta

#255 2018-02-02 21:13:17

Odp: Pokój Rogera Honesta

Stopka