Podziemia Akademii

Agnes Vogel · 2017-10-16 18:49:55

Skinęłam głową, choć moja determinacja rozproszyła się trochę przez działania brata. Jak on mógł, przecież wiedział jak wiele od tego zależy. I nie chodzi o to, że nie wierzę, że może być pomocny, wręcz przeciwnie, doceniam jego pomoc.
Ale tylko wtedy gdy wiem jakiego rodzaju ma być ta pomoc i będzie to bezpieczne.
Stanęłam przy urządzeniu, na którym nadal była wybita data przez Setha.
- No to lecimy - westchnęłam, trzymając emocję na wodzy i nakłuwając palec.

Seth Reyes · 2017-10-16 18:53:46

Poczekałem, aż Agnes zniknęła, po czym sam nakłułem palec.
A niech Lukex spróbuje coś zepsuć.

Saint Ununquadium · 2017-10-29 21:36:19

Przeszukiwanie starych dokumentów akademii to jakiś żart. Tego są setki, tysiące papierów, a znalezienie choć wzmianki o Wybrańcach może i nie jest trudne, ale o tym jednym konkretnym Wybrańcu...
Moim przodku. Rodzinie, czymkolwiek... cokolwiek co by mnie naprowadziło na trop... czy wiele wymagam?

Tara Russell · 2017-10-29 21:40:24

Niezauważalne wyszłam do pomieszczenia. Przez chwilę przyglądałam się chłopakowi.
- Czego szukasz, duży? - spytałam od tak, lekko znudzony tonem. - Składanie ci nie wychodzi - stwierdziłam. - Zauważyłam jak szedłeś w stronę wejścia do podziemi ale oczekiwałam, że idziesz to ustrojstwa. - Westchnęłam, przejeżdżając palcami po jakiś aktach. - Fujka, ktoś powinien tu posprzątać. - Otrzepałam dłoń z kurzu o swoje spodnie.

Saint Ununquadium · 2017-10-29 21:44:12

Poderwałem się, przerażony jak dziecko przyłapane na kradzieży ciastek. Z tą różnicą, że akt nie mogłem sobie wcisnąć do buzi i uciec, a ciastka owszem.
- T-Tara! Nie spodziewałem się Ciebie tutaj... W ogóle... nie musiałaś za mną iść, wiesz przecież.

Tara Russell · 2017-10-29 21:49:09

Oparłam się o ścianę i skrzyżowałam ramiona.
- Nudzę się. Niby powinnam mieć teraz cudowny angielski ale jakoś nie mam ochoty. - Wywróciłam oczami. - I co ma niby znaczyć, że w ogóle nie musiałam za tobą iść. A gdyby coś Ci się biegaczu stało - zażartowałam rozbawiona i podeszłam do niego, sięgając po kartkę, która którą trzymał w ręku. - No to czego szukasz? Informacji o tym wybrańcu?

Saint Ununquadium · 2017-10-29 21:51:30

Zacisnąłem zęby i wyrwałem jej kartkę.
- Tara, proszę - powiedziałem twardo. Nigdy tak się nie zwracałem do Tary, ale nie teraz... ugh, że też musiała mnie zobaczyć, akurat teraz! Najgorsze wyczucie czasu pod słońcem i innymi gwiazdami!

Tara Russell · 2017-10-29 21:53:33

Uniosłam kpiąco brew.
- O co prosisz, Saint? - spytałam lekko zirytowana jego dziwnym zachowaniem. - Wstałeś lewą nogą? Chcesz ciepłego mleka i czekoladowego ciasteczka? -spytałam ironicznie, przenosząc ciężar ciała z jednej nogi na drugą. - Przecież tylko spytałam.

Saint Ununquadium · 2017-10-29 21:56:41

- Więc nie pytaj. Proszę... zostaw mnie... nie teraz - powiedziałem nadal z uporem, tym razem nie mogąc na nią spojrzeć. Odwróciłem się do niej plecami, wracając do kartkowania kolejnych akt z okresu przyjęcia do akademii nowych uczniów, tuż przed powstaniem głównego wroga akademii.

Tara Russell · 2017-10-29 22:02:17

- Świetnie. Wisi mi czego szukasz, chciałam być miła - bąknęłam nabutmuszona. Skierowałam się w stronę wyjścia ale po drodze połknelam się o coś i chcąc się uratować złapałam cokolwiek.
Szkoda, że to było jakieś pudło z cholernie starymi aktami. Opal - kamień który ma przyciągać pomyślny los. Ale kurde chyba nie dla mnie.

Saint Ununquadium · 2017-10-29 22:06:30

Poderwałem się i szybciej niż myślałem, zareagowały nogi które ruszyły na pomoc Tarze.
- Oh, łamago ty moja... - jęknąłem pomagając jej stanąć na nogi. - Wpadłaś na mnie akurat, gdy nie ma wesołego i rozanielnego twoją urodą, Sainta - mruknąłem w ramach okrężnego wyjaśnienia.

Tara Russell · 2017-10-29 22:10:47

Machnęłam zbywająco ręką.
- Mam na to wyjeba... Mam to gdzieś - poprawiłam się szybko. W sumie skoro miał złu dzień to lepiej go już nie irytować.
Ale ten cichy głosik ztylu głowy szeptał, że chce zapalić. Ah, to nie jakiś głosik - To mój nałóg. Od rozmowy z Ag nie paliłam tylko szwedałam się tam i z powrotem.
Przykucnęłam aby zacząć zbierać teczki.
- Tyłek mnie będzie bolał przez resztę dnia - bąknęłam pod nosem. - Boże, te akta są starsze od naszej dyrki - mruknęłam, zerkając na datę.

Saint Ununquadium · 2017-10-29 22:13:01

- Bo... bo pochodzą z okresu pierwszych Wybrańców... - wyjaśniłem cicho, nie mogąc spojrzeć na Tarę. Nie lubiłem, gdy była zła, albo poirytoana. Nie lubiłem się z nią kłócić. Jak z każdym, ale z nią w szczególności.

Tara Russell · 2017-10-29 22:17:51

- Wow. - Zaczęłam otwierać każdą po kolei teczkę szukając bursztynu. - Ta szkoła to żywe cmentarzysko nadmiaru informacji - powiedziałam. - Za dużo i wszytko bez składu i ładu. - Wywróciłam oczami. Wrzuciłem z powrotem do pudła teczkę opalu, rubinu, karneolu, diamentu... - Ha, mam cie - mruknęłam zadowolona. Moje źrenice znów pochłonęły piwne soczewki.

Saint Ununquadium · 2017-10-29 22:22:52

Uśmiechnąłem się słabo, zadowolony, że przestała zwracać na mnie uwagę. Przynajmniej dziś mi to aż tak nie przeszkadzało. Zabrałem teczkę Karneolu, która rzuciła mi się w oczy i zabrałem ją do swojego kącika, otoczonego dokumentami ucznia imieniem "Saint" z lat 1900-1915.
- Wiesz, że większość dokumentów o kamieniach napisał Honest? Zdziwiłem się jak rozpoznałem jego pismo - podzieliłem się swoją obserwacją sprzed kilku miesięcy.

Tara Russell · 2017-10-29 22:25:44

Zmarszczyłam brwi, podnosząc wzrok na Sainta.
- Serio? - Spojrzałam znów na kartki w moich dłoniach. Po chwili ciszy, w której chyba się zlagowałam odezwałam się:
- Często tu bywasz - stwierdziłam, ale nie dodałam pytania "Po co?" choć mimo tego, zawisło ono w powietrzu.

Saint Ununquadium · 2017-10-29 22:28:42

Mruknąłem tylko cicho w ramach potwierdzenia.
Nikt nie wie. Nikt nie wie, że nie mam nikogo. Nikt nie wie, że nie mam niczego. Tak jest lepiej, zawsze było. Za każdym razem, gdy ktoś się dowiedział, stawałem się tym pokrzywdzonym, a nie wesołym chłopcem...
Dlatego nikr nie powinien wiedzieć. Nie teraz i nie kiedykolwiek.

Tara Russell · 2017-10-29 22:35:45

Westchnęłam ciężko i wróciłam do czytania. Była tu historia aż w końcu się urwała. Potrzebowałam kolejnej teczki i kolejnych nazwisk.
- Czemu nikt nie reaguje na to, że brakuje jednej osoby? Ktoś w ogóle szuka bursztynu? Ty, a może on nie żyje, a czarownica chce to przed nami ukryć, żeby "nie wywoływać paniki" - powiedziałam naburmusoznym i pełnym samouwielbienia głosem.
Włożyłam rękę do pudła i natrafiłam na pajęczyne.
- Blah - mruknęłam ze zrezygnowaniem. - Jeśli tam siedzi olbrzymi pająk to będę krzyczeć - oznajmiłam, i zaczęłam ściągać pudło aby zajrzeć do środa.

Saint Ununquadium · 2017-10-29 22:40:37

- Gdyby bursztynowi coś się stało, wszyscy by wiedzieli - powiedziałem cicho. - Odczulibyśmy to, jako inni Wybrańcy... Pewnie nie mają tropu i szukają sposobu... Oh... - wyrwało mi się, gdy znalazłem w końcu akapit o zachowaniu mojego przodka przed zamknięciem w próżni. Zaraz potem się zawahałem.
- To znaczy... Uważaj, bo widziałem tu pająki.

Tara Russell · 2017-10-29 22:45:32

Postawiłam pudełko na ziemi.
- Może masz rację - przytaknęłam. W odpowiedzi dostałam "mhm".
Odwróciłam się w jego stronę i zaczęłam mu się przyglądać. Był wczytany w treść akt, które trzymał w ręku, na twarzy miał wymalowane skupienie.
O co chodzi, duży?

Saint Ununquadium · 2017-10-29 22:48:39

Dlaczego, dlaczego, dlaczego... dlaczego nie ma nic o nim więcej? Dlaczego jest powiedziane to co zawsze? Dlaczego nie ma słowa o jego wyjeździe, o założeniu rodziny, posiadaniu potomka...?!
Dlaczego nie mogę Cię znaleźć? Gdzie się ukryłeś? Ja już nie chcę nie mieć rodziny... Już naprawdę nie chce...!
Zamknąłem oczy, zrezygnowany odchylając głowę do tyłu. Czy ja was kiedyś znajdę?

Tara Russell · 2017-10-29 22:54:26

Teraz czuje się jak intruz ale cały czas patrzę, choć uważam, że powinnam zniknąć i mu nie przeszkadzać. Później tu wrócę i poszperam, co tak właściwie on czytał.
Zanim jednak zdążę się ruszyć Saint otwiera oczy i patrzy centralnie na mnie. Jednak kilka sekund później rozgląda się zdziwiony, jakby nie mógł mnie znaleźć...

Saint Ununquadium · 2017-10-29 22:59:21

Nie było jej. Poszła? Potem ją przeproszę, nie chciałem być taki zły i to jeszcze dla niej... ale teraz... opuściły mnie siły.
Schowałem twarz w ramiona, podciągając kolana pod brodę i cicho załkałem. Skoro i tak byłem sam...
- Gdzie.. gdzie jesteś... - szepnąłem, wściekły i jednocześnie roztrzęsiony.

Tara Russell · 2017-10-29 23:05:02

Podeszłam do niego i przykucnęłam obok. Przez chwilę zastanawiałam się co mam zrobić. Czemu teraz? Westchnęłam ciężko, a chłopak uniósł głowę. Zrezygnowana zdjęłam z szyji kamień i położyłam go obok swojej stopy.
- Saint - mruknęłam zaniepokojona dotykając jego ramienia.

Saint Ununquadium · 2017-10-29 23:08:29

Krzyknąłem, po raz pierwszy odsuwając się tak gwałtownie od Tary.
- Ten kamień to jakiś żart! - stwierdziłem oskarżycielsko. - Nie możesz tak znikać, tak jak ja nie mogę używać perswazji na prawo i lewo! - rzuciłem, starając się odepchnąć mój temat na dalszy plan.

#101 2017-10-16 18:49:55

Odp: Podziemia Akademii

#102 2017-10-16 18:53:46

Odp: Podziemia Akademii

#103 2017-10-29 21:36:19

Odp: Podziemia Akademii

#104 2017-10-29 21:40:24

Odp: Podziemia Akademii

#105 2017-10-29 21:44:12

Odp: Podziemia Akademii

#106 2017-10-29 21:49:09

Odp: Podziemia Akademii

#107 2017-10-29 21:51:30

Odp: Podziemia Akademii

#108 2017-10-29 21:53:33

Odp: Podziemia Akademii

#109 2017-10-29 21:56:41

Odp: Podziemia Akademii

#110 2017-10-29 22:02:17

Odp: Podziemia Akademii

#111 2017-10-29 22:06:30

Odp: Podziemia Akademii

#112 2017-10-29 22:10:47

Odp: Podziemia Akademii

#113 2017-10-29 22:13:01

Odp: Podziemia Akademii

#114 2017-10-29 22:17:51

Odp: Podziemia Akademii

#115 2017-10-29 22:22:52

Odp: Podziemia Akademii

#116 2017-10-29 22:25:44

Odp: Podziemia Akademii

#117 2017-10-29 22:28:42

Odp: Podziemia Akademii

#118 2017-10-29 22:35:45

Odp: Podziemia Akademii

#119 2017-10-29 22:40:37

Odp: Podziemia Akademii

#120 2017-10-29 22:45:32

Odp: Podziemia Akademii

#121 2017-10-29 22:48:39

Odp: Podziemia Akademii

#122 2017-10-29 22:54:26

Odp: Podziemia Akademii

#123 2017-10-29 22:59:21

Odp: Podziemia Akademii

#124 2017-10-29 23:05:02

Odp: Podziemia Akademii

#125 2017-10-29 23:08:29

Odp: Podziemia Akademii

Stopka