Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: Poprzednia 1 2 3
- Jest pani madrzejsza niż przypuszczałem - powiedziałam prawie bezgłośnie. - Dobra, jebac to. To był Jerome. Ale żyje i nie ma co się nad tym trząść - stwierdziłam. - Nie chcę aby wszyscy o tym wiedzieli. Cieszę się że wiadomość o tym, że byłam w szpitalu po powrocie z wycieczki się nie rozeszła.
A głębia jej spojrzenia oznaczała,
że przeżyła więcej, niż miała ochotę.
•••
Zdjęcie przed kimś majtek to nic, zdejmij przed kimś
swoje najgorsze lęki to porozmawiamy o bliskości.
Offline
- Och Taro, jestem kobietą i doskonale wiem jak wygląda nasz wróg,a także jakich słów możecie użyć do opisania go.- wzruszyłam ramionami.- Ta rozmowa zostanie tylko i wyłącznie między nami. Jeśli ktoś obcy się dowie, mogłaby by wybuchnąć panika, a tego nie chcemy, prawda?
Offline
- Nie - odparłam sucho, jednak z nutą wdzięczności. Zgarbiłam się. - On nie będzie czekał, czemu pani czeka? - spytałam z pretensją, patrząc na swoje dłonie.
A głębia jej spojrzenia oznaczała,
że przeżyła więcej, niż miała ochotę.
•••
Zdjęcie przed kimś majtek to nic, zdejmij przed kimś
swoje najgorsze lęki to porozmawiamy o bliskości.
Offline
- Ja na nic moja droga nie czeka, przygotowuje się do walki z nim. Chyba nie myślisz, że go tak po prostu zaatakujemy. Potrzebujemy dobrego planu, a także planu zapasowej i idealnej taktyki.- mruknęłam
Offline
- A wybrańcy nie ogarniają swoich kamieni. Zajebisty plan, pani dyrektor. Może by tak zacząć już jakieś treningi, he? A nie, czytam jakieś głupie książki na angielski. - Westchnęłam ciężko.
A głębia jej spojrzenia oznaczała,
że przeżyła więcej, niż miała ochotę.
•••
Zdjęcie przed kimś majtek to nic, zdejmij przed kimś
swoje najgorsze lęki to porozmawiamy o bliskości.
Offline
- Na wszystko przyjdzie czas.- odparłam tajemniczo i wyszłam z pokoju dziewczyny, eleganckim krokiem.
Offline
Gdy tylko czarownica zamknęła za sobą drzwi poduszka w nie walnęła. Cholera! Nie zadrżałam.
- Na wszytko przyjdzie czas - powtórzyłam jej słowa.
No dobra. Nie było źle. Myślałam, że będzie gorzej, a tu nic! To w sumie do niej niepodobne. Co jej się stało...? Może podmienili nam dyrke na jej dobrą siostrę bliźniaczke.
Opadłam na łóżko, wtuliłam twarz w poduszkę i zamknęłam oczy.
A głębia jej spojrzenia oznaczała,
że przeżyła więcej, niż miała ochotę.
•••
Zdjęcie przed kimś majtek to nic, zdejmij przed kimś
swoje najgorsze lęki to porozmawiamy o bliskości.
Offline
Strony: Poprzednia 1 2 3