Luksusowy hotel za miastem

Elliott Finnegan · 2017-11-11 23:27:35

Smakowała... alkoholem i papierosami. Całym mnóstwem papierosów. Ale w sumie dobrze mi się ją całowało, więc pomyślałem "czemu nie?!".
No to się z nią całowałem. Oparłem się o ścianę, objąłem Tarę i lekko ją podniosłem, bo była knypkiem i nie chciało mi się nachylać.

Tara Russell · 2017-11-11 23:34:54

Kurde, czy ta ściana tu była? Znowu nastąpił jakiś teleport. Cholera.
Roześmiałam się tej wysokiej tyczce w usta. Całowanie go było zabawne i inne niż przy innych. Może dlatego, że się tak znaliśmy? Eldiota pomimo, że opierał się o ścianę, przechylał się raz w jedną stronę raz w drugą.
- Wywrócimy się zaraz oboje - mruknęłam ze śmiechem, odchylając się do tyłu. - Może usiądziemy?
I wtedy Elliott zjechał po ścianie w dół i oboje wylądowaliśmy na ziemi.
- Kretyn - stwierdziłam, jednak brzmiało to bardziej jak kompletem niż obelga.

Elliott Finnegan · 2017-11-11 23:50:37

Syknąłem, gdy lekko przywaliłem o ziemię.
- Za to najlepszy kretyn, jakiego znasz - powiedziałem z triumfem, po czym znowu ją pocałowałem.
- Weźcie sobie pokój! - Ktoś powiedział.
Lol a może sobie to wyobraziłem?
Ej a może to się działo w innej rzeczywistości?
Czy rzeczywistość była prawdziwa? A może nie istnieliśmy?
Odsunąłem się lekko, żeby odkrzyknąć.
- JUŻ MAMY!

Tara Russell · 2017-11-12 00:01:42

- ALE DZIĘKI ZA SUGESTIĘ! - dodałam i wróciłam wzrokiem do chłopaka. - W sumie zbierajmy dupy z tej podłogi - powiedziałam ale nie zaczęłam wstawać. - Kurde, miałam na myśli, że wiesz, trza wstać - dodałam widząc i z jego strony brak reakcji. - Bosz, ale masz laga, koleś - wybuchłam śmiechem, przyglądając się jego twarzy. - MAM CIĘ JAKOŚ ROZBUDZIĆ? BRAŁEŚ COŚ JAK NIE PATRZYŁAM? Przyznaj się - powiedziałam mu do ucha.

Elliott Finnegan · 2017-11-12 00:04:01

W końcu się jakoś ocknąłem z moich dziwacznych rozkmin. Uniosłem tylko jedną brew, patrząc na Tarę.
- Ej, mam laga, no serio. Ej my się całowaliśmy, lol. - Roześmiałem się.

Tara Russell · 2017-11-12 00:07:56

Zmarszczyłam brwi.
- Kurde, masz racje - potwierdziłam po chwili. - Bosz też mam lagi. Jiz, ja wracam - oznajmiłam, niezgrabnie wstając z podłogi. - Nie wiem jak ty, ale ja wolę dojść do pokoju slalomem niż na czworaka! - Parsknęłam głośnym śmiechem, opierając się ramieniem o ścianę i patrząc z góry na idiotę. - Zabawnie tak patrzeć na ciebie. Śmieszna perspektywa. Może ty jednak będziesz pełzł po podłodze, a ja za dobą szła tym szalonym slalomem, he? - spytałam ze śmiechem.

Elliott Finnegan · 2017-11-12 00:08:54

Zmarszczyłem brwi. Miałem wrażenie, że mam zeza, lol.
- Ej to w sumie... ja chyba nie wstanę.
Lol śmieszne uczucie. Wszystko wirowało.

Tara Russell · 2017-11-12 00:16:51

- No mówię, żebyś się czołgał, CZOŁGAJ SIĘ ELLIOTT - powtórzyłam wyraźnie. A przynajmniej najwyraźniej jak tylko umiałam zważając na to, że alkohol poplątał mi język, zaraz rzygnę, a muzyka dudni tak bardzo, że aż drżałam od tego.

Elliott Finnegan · 2017-11-12 00:20:34

- Nie będę się przed tobą płaszczył - burknąłem, czy raczej wybełkotałem. - Możesz sobie dobrze całować, ale boję się, że na mnie rzygniesz.
Sam chyba rzygnę.
Jakimś cudem zwlokłem tyłek z ziemi i wstałem. Cały czas trzymając się ściany zacząłem iść w stronę windy.
Omg, w tym momencie to będzie jak podróż rakietą, a nie windą.
Na samą myśl poczułem jak wszystko jeszcze bardziej podchodzi mi do gardła.

Tara Russell · 2017-11-12 00:23:37

- Cienias - mruknęłam, kiedy drzwi windy się zatrzymały. Ja stanęłam w jednym rogu, trzymając się ścian, a Elliott w drugim. - Było... było iść, haha, iść scho-scho... no schodami - wydusiłam z siebie. Nie mogłam się powstrzymać od śmiechu. Złapałam się za brzuch. - Bosz, bosz, bosz, zielony jesteś - wymamrotałam, kiedy winda ruszyła.

Elliott Finnegan · 2017-11-12 00:28:24

Nic nie odpowiedziałem, bo naprawdę bałem się, że jak otworzę usta, to się źle skończy.
Tara całą drogę się śmiała, a ja trzymałem się za brzuch.
To był bardzo zły pomysł.
Bardzo bardzo.
Gdy już prawie byliśmy na naszym piętrze, coś zatrzęsło windą i nie wytrzymałem. Odepchnąłem Tarę, która poleciała na drzwi i się wywróciła, a sam zwymiotowałem w przeciwnym rogu windy. Rozległo się "ding dong" oznaczające, że winda dotarła na nasze piętro.
- Chyba nie ma tu kamer w tej windałce, nie? - Zapytałem słabo. Musiałem być zielony na twarzy. Albo blady. Albo bladozielony.
Rozejrzałem się, ale żadnej nie dostrzegłem. Chyba. Chyba-ryba.

Tara Russell · 2017-11-12 00:32:47

Wypełzłam z windy i oparłam się o ścianę, dalej się śmiejąc.
- Chyba - mruknęłam. - Klaunie, pomóż mi wstać, tylko nie siadaj na dupie. Jiz, jesteś jak trup... Więcej z tobą nie piję - stwierdziłam, a mój ton przypominał obrażoną pięciolatkę, która nie była pewna, czego chce. - Ale mnie podnieś, weź mnie podnieś - jęknęłam, wyciągając w jego stronę ręce.

Elliott Finnegan · 2017-11-12 00:36:09

- Loooool, jesteś jak bachor - mruknąłem. Wyszedłem z windy, przedtem posyłając ją dla niepoznaki na inne piętro. Upsi. - Zawsze mówisz, że więcej ze mną nie pijesz tak poza tym, iks de.
Podszedłem do niej i mimo wszystko wziąłem ją na ręce.
- FAAAAK, przewrócę się - jęknąłem. - Który to pokój?

Tara Russell · 2017-11-12 00:41:49

Objęłam jego szyję ramionami, szczęśliwa, że nie muszę iść.
- Emmmm, nie wiem. Nie pamiętam, ten, ten, albo ten. - Wskazałam na trzy pary drzwi. - Eme dułe like fake... - zaczęłam wyliczać ze śmiechem. - Nie no! Wiem. Ten na końcu - oznajmiłam z pewnością. - Nie, zaaraz.... Czemu na końcu są dwa pokoje. Nojaniemogę,ktorobidwapokojenakońcu?! - wybełkotałam pod nosem, na jednym oddechu. - Mam klucz w dupnej kieszeni - przypomniałam sobie.

Elliott Finnegan · 2017-11-12 22:18:11

- Z dupy strony - stwierdziłem. - Dajesz mi właśnie możliwość zmacania twojego tyłka?

Tara Russell · 2017-11-12 22:22:46

- Yyyyy - mruknęłam próbując jakoś ogarnąć najpierw moja, a potem jego wypowiedź. Fak, to nie miało sensu, bo już nie ogarniałam do końca co powiedziałam. Chciałam żeby wyjął klucz z kieszeni... - Kurde chyba tak, weź mnie postaw, to sama wyciągnęłam jak się krępujesz. Jeszcze się zarumienisz - bąknęłam wywracając oczami co było głupie bo zrobiło mi się przez to niedobrze.

Elliott Finnegan · 2017-11-12 22:55:57

- Nie zdziw się, Russelełeł - wymamrotałem.
Jedną ręką ją trzymałem, a drugą nieporadnie włożyłem do kieszeni jej spodni. ZMarszczyłem brwi wymacując jej tyłek, przy okazji wyciągając klucze.
- Lol, wydawało mi się, że był taki płaski. - Zachichotałem.
Przystanąłem bo świat znoooooowu się kręcił jak karuzela. Lekko się zachwiałem, ale nie przewróciłem. Lol, jak to? LOOOOL. LOOOOL, BYŁEM NIEZNISZCZALNYM XMENEM.

Tara Russell · 2017-11-12 23:04:29

- Pff, mój tyłek jest zajebisty. Tak jak reszta mnir, ciołku - parsknęłam śmiechem.
Przycisnęłam się do tego matołka mocniej kiedy zaczął się kiwać na boki co w sumie było idiotyczne bo przecież jeśli on upadnie to ja będąc na jego rękach też upadne i oboje będziemy upadnięci.
Dobrze, że jedbak nie byliśmy. Elliott cudem trafił kluczykiem w zamek.
- Musisz poćwiczyć cela, jełopie - mruknęłam, kiedy zatrzasną za nami drzwi i ruszył w stronę łóżka. Rzucił mnie na nie.
- Boże, nie tak gwałtownie - bąknęłam, czując się coraz gorzej. Żołądek robił fikołki, a wszystko mi wirowało, a może wszystko mi wirowało, a żołądek robił fikołki...? Omfg. Nie miałam pojęcia.
Schowałam dłonie w twarz. Znaczy się twarz w dłonie, jeden koń, znaczy się pies. Bosz.

Elliott Finnegan · 2017-11-12 23:08:07

Rzuciłem się plecami na łóżko. Bosz, ale ono śmiesznie skakało. Dobrze, że rzygnąłem, to sobie mogłem na nim poskakać. Ale beka. No nie mogę. Sikałem ze śmiechu. No dobra. Nie sikałem. Lol, nie miałem dwóch lat.
- Eeeeeeeej, Tareł, Tarka zapałka dwa kije, kto się nie schowa ten kryjeee. Tarusiasiusiaaaaa - zawołałem. Mój głos brzmiał tak śmiesznie. Zachichotałem. - Eeeeeeej, opowiadałem ci kawał o lisku chytrusku?

Tara Russell · 2017-11-12 23:14:12

Nie mogłam z niego. Kiedy był zalany w trupa to zachowywał soe jakby mu coś mózg wypaliło. Żałowałam, że nie miałam włączonego dyktafonu w telefonie.
Podciągnelam się do pozycji siedzącej i oparłam dłonie o jego klatkę piersiową żeby kurde przestał robić z naszego łóżka wzburzonych fal morskich.
- Puszczę na ciebie pawia jak nieprzestaniesz - zagrosiłam, prawie że płacząc że śmiechu. - Opowiadałeś pewnie ty chytrusku, ale na chwilę obecną nie pamiętam więc szalej i opowiadać, tylko nie uduś się ze śmiechu przy okazji, nie chcę mieć trupa w łóżku. Wolę w szafie, a ona jest tam i się do niej nie doczołgasz na czas. - Wskazałam ręką gdzieś za siebie.

Elliott Finnegan · 2017-11-12 23:21:42

- Dobra. - Zacząłem się już śmiać. - Okay. No więc taaaak. Był sobie gospodarz. I on miał kury. Ale takie przezajebiste kury, nie takie zwykłe. Coś jak ja i ty w akademii. Jesteśmy przezajebistymi kurami. - No śmiechnę, omg. - No i tak się odjebało, że co noc zaczęły mu znikać kury. No i ten gospodarz miał takie zdziwko. Zdziwko, ale wieeeesz, takie bez dziwki. Bo jesteśmy grzeczni, i nie mówimy kawałów z dziwkami. - Zmarszczyłem brwi. - Skoro miał zdziwko bez dziwki to miał tylko "z"? - Zaczęłem się śmiać jak opętany. Omg jaki ten żart był śmieszny. - No to gospodarz miał "Z". No i takie "WTF co tu się odpierdalaaa? Kaj so moje przezajebiste kureły?!". No i zrobił w nocy zasadzkę, bo zostały mu już tylko dwie przezajebiste kury, ale takie przezajebiste kury takiej cholera klasy deluxe limited fucking edition. No i czai się i czai. No i sie cza... czai. - Teraz już się śmiałem jak powalony. Łzy zaczeły mi ciec z oczu. - No i patrzy. O CIEP, JEBUT, TO LISEK CHYTRUSEK SIĘ SKRADA. No i gospodarz podbija do niego i "CIEPANIE, LISKU CHYTRUSKU, TO TY KRADNIESZ MOJE PRZEZAJEBISTE KURY?!?!??!". A lisk chytrusek... A lisek chytrusek. - Wybuchnąłem znowu śmiechem. - A lisek chytrusek na to: "TAK".
Śmiałem się tak bardzo, że nie wyrabiałem. Chyba rzygne. O nah to był taki prześmieszny żart.

Tara Russell · 2017-11-12 23:29:25

Ledwo rozumiałam co mówi, bo bełkotał potwornie ale najwidoczniej bardzo zabawne rzeczy, bo śmiał się tak bardzo, że nie mógł oddychać.
- No kurde, miałeś się nie udusić - wydusiłam z siebie, bo sama też płakałam z jego reakcji na własne słowa. Co on odwalał. - Nie będę cię reanimować, możesz pomarzyć. Trup śpi na podłodze.
Wyprostowałam się ale za chwilę znów złapałam za brzuch. Bosz, musiałam się uspokoić jeśli miałam zamiar nie zwrócić wszystkiego co miałam w żołądku.

Elliott Finnegan · 2017-11-12 23:30:24

- Pf, jestes taka blada, ze sama mozesz byc trupem! - Powiedziałem, nadal spłakany ze śmiechu.

Tara Russell · 2017-11-12 23:36:20

Rzuciłam się twarzą na poduszkę..
- ZAMKNIJ SIE I... I weź już nie opowiadaj o chytrusku - Zachichotałam, przekrecajac się na bok i zwijając w kłębek. - Nigdy więcej, bosz. Jaki ty jesteś suchy. Taki suchy, że aż mi pranie wyschło. To był beton a nie suchar, kurde.

Elliott Finnegan · 2017-11-12 23:38:03

- BETON DO DROGI PŁASKIEJ JAK TWÓJ TYŁEK! - Zacząłem się śmiać na nowo. A może wcale nie przestałem, lol? - Znaczy płaski, zajebisty tyłek, sorrrrrrrryyyyyy!

#26 2017-11-11 23:27:35

Odp: Luksusowy hotel za miastem

#27 2017-11-11 23:34:54

Odp: Luksusowy hotel za miastem

#28 2017-11-11 23:50:37

Odp: Luksusowy hotel za miastem

#29 2017-11-12 00:01:42

Odp: Luksusowy hotel za miastem

#30 2017-11-12 00:04:01

Odp: Luksusowy hotel za miastem

#31 2017-11-12 00:07:56

Odp: Luksusowy hotel za miastem

#32 2017-11-12 00:08:54

Odp: Luksusowy hotel za miastem

#33 2017-11-12 00:16:51

Odp: Luksusowy hotel za miastem

#34 2017-11-12 00:20:34

Odp: Luksusowy hotel za miastem

#35 2017-11-12 00:23:37

Odp: Luksusowy hotel za miastem

#36 2017-11-12 00:28:24

Odp: Luksusowy hotel za miastem

#37 2017-11-12 00:32:47

Odp: Luksusowy hotel za miastem

#38 2017-11-12 00:36:09

Odp: Luksusowy hotel za miastem

#39 2017-11-12 00:41:49

Odp: Luksusowy hotel za miastem

#40 2017-11-12 22:18:11

Odp: Luksusowy hotel za miastem

#41 2017-11-12 22:22:46

Odp: Luksusowy hotel za miastem

#42 2017-11-12 22:55:57

Odp: Luksusowy hotel za miastem

#43 2017-11-12 23:04:29

Odp: Luksusowy hotel za miastem

#44 2017-11-12 23:08:07

Odp: Luksusowy hotel za miastem

#45 2017-11-12 23:14:12

Odp: Luksusowy hotel za miastem

#46 2017-11-12 23:21:42

Odp: Luksusowy hotel za miastem

#47 2017-11-12 23:29:25

Odp: Luksusowy hotel za miastem

#48 2017-11-12 23:30:24

Odp: Luksusowy hotel za miastem

#49 2017-11-12 23:36:20

Odp: Luksusowy hotel za miastem

#50 2017-11-12 23:38:03

Odp: Luksusowy hotel za miastem

Stopka