Korytarze 2

Feliks Schneider · 2018-02-06 22:51:27

- Oh... no dobra - mruknąłem tylko doprowadzając Agnes wzrokiem, a potem ruszyłem do pokoju Lükexa.

Agnes Vogel · 2018-02-06 22:57:36

Gdy skręciliśmy w inny korytarz, spojrzałam zaniepokojona na Setha.
- Nie zdążyłam ci o nim powiedzieć, zresztą sama się dowiedziałam chwilę temu... - patrzyłam z lekkim niepokojem na irytację mężczyzny.

Seth Reyes · 2018-02-06 23:01:35

- Zadufany w sobie bufon - mruknąłem. - Strasznie mnie korciło powiedzenie mu, kim jest ten sztywniak, który wcale cię nie zna i wyrwał cię w tydzień.
Skręciliśmy za róg i zatrzymałem się na chwilę. Złapałem jej twarz w dłonie i pocałowałem.
- Na ciebie nie jestem zły - uśmiechnąłem się słabo. - Niekoniecznie tyczy się to twojego brata i tego chłopaka.

Agnes Vogel · 2018-02-06 23:07:52

Zmarugałam lekko oszołomiona jego zdenerwowaniem. Nie miałam okazji go widzieć jeszcze w tak dziwnym napięciu. A skoro wszyscy wyjechali, albo wyszli na miasto z rodzinami to nie musiałam się przynajmniej bać.
Uśmiechnęłam się łagodnie, gładząc jego dłonie na swoich policzkach.
- Seth, nie denerwuj się. Nie ma potrzeby. Feliks jest... specyficznym człowiekiem, podobnie jak mój brat - Cóż, czasem specyficzny to za mało. - Ale nie jest zły... często wpadali w kłopoty, z których musiałam ich wyciągać, ale nie ma potrzeby by się na nich tak denerwować - zapewniłam spokojnie.

Seth Reyes · 2018-02-07 20:05:35

Przymknąłem oczy i pocałowałem ją w czoło.
- Nie mówię, że są źli. I twój brat ma jak najbardziej dobrą motywację. Jednak nie rozumie, że swoimi próbami chronienia cię, tylko wszystko psuje - powiedziałem, nadal trzymając usta blisko jej czoła, po czym odsunąłem się i uśmiechnąłem. - Oboje powinni zrozumieć, że nie mają do ciebie jakichkolwiek praw... Ja również - zaśmiałem się słabo.

Agnes Vogel · 2018-02-07 20:11:45

Poczułam jak uszy mi się czerwienią, a mi samej aż zrobiło się cieplej. Na sercu. Na sercu rzecz jasna.
- Oh... dziękuję... ty to wiesz, co powiedzieć by mnie zawstydzić - pokręciłam głową rozbawiona. - Obiecuję, że zajmę się nimi. Obojgiem - dodałam, a potem uśmiechnęłam się rozbawiona. - Lepiej, żeby Feliks nie dowiedział się, że mój chłopak nie jest z mojej klasy, a uczy moją klasę - parsknęłam.

Seth Reyes · 2018-02-07 20:32:36

Uśmiechnąłem się krzywo.
- I do tego jest nieśmiertelny. Już i tak uważa twojego chłopaka za sztywniaka, którego zauroczenie szybko minie, a tak w ogóle to najprawdopodobniej chce cię skrzywdzić. - Przewróciłem oczami i spojrzałem jej w oczy z rozbawieniem. - Ale ty tak nie myślisz, prawda?

Agnes Vogel · 2018-02-07 20:37:35

Roześmiałam się szczerze.
- Uważa cię za sztywniaka? - powtórzyłam rozbawiona. - Przecież to nie prawda. Jesteś po prostu uroczym starszym panem - wydukałam śmiejąc się i nadal czerwieniejąc. - Ale bardzo uroczym. Który by muchy nie skrzywdził, a co dopiero mnie - zaśmiałam się znów.

Seth Reyes · 2018-02-07 20:45:38

Uśmiechnąłem się przebiegle. Nachyliłem się do niej.
- Skrzywdziłby muchę, gdyby ci miała zagrozić - wyszeptałem. - I kogokolwiek innego.
Odsunąłem się i złapałem ją za rękę.
- Masz ochotę na kawę, czy coś takiego? Możesz przyjść do mnie. Raczej nikt nie zobaczy, że ode mnie wychodzisz.

Agnes Vogel · 2018-02-07 20:50:30

Uśmiechnęłam się szeroko.
- Z miłą chęcią. Poza tym większość wyjechała, a Wybrańcy mają wolne... Niewiele osób jest dziś w akademii. Sama byłam tylko na treningu z Honestem - przyznałam, ściskając jego dłoń, zadowolona, że w końcu mogę to zrobić. Tak, mogę to zrobić, mogę to oraz dużo, dużo więcej, tylko jeśli zechce. Tak, podobała mi się taka odmiana...

#151 2018-02-06 22:51:27

Odp: Korytarze 2

#152 2018-02-06 22:57:36

Odp: Korytarze 2

#153 2018-02-06 23:01:35

Odp: Korytarze 2

#154 2018-02-06 23:07:52

Odp: Korytarze 2

#155 2018-02-07 20:05:35

Odp: Korytarze 2

#156 2018-02-07 20:11:45

Odp: Korytarze 2

#157 2018-02-07 20:32:36

Odp: Korytarze 2

#158 2018-02-07 20:37:35

Odp: Korytarze 2

#159 2018-02-07 20:45:38

Odp: Korytarze 2

#160 2018-02-07 20:50:30

Odp: Korytarze 2

Stopka