Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: Poprzednia 1 2 3 4
Spojrzałem na nią.
- Przyganiał kociął garnkowi. Ogarnij się mała - odparłem. - Wrócimy kiedyś do tego. Póki co...
Zawroty głowy pojawiły się na tyle niespodziewanie, że nawet nie zauważyłem kiedy zniknąłem.
Kocham cię nie wiedzcie jak ani kiedy, ani czemu,
kocham cię po prostu,
bez zawiłości i bez pychy: tak cię kocham,
bo nie umiem kochać cię inaczej.
Offline
- Póki co, co? - mruknęłam zirytowana, jednak z uśmiechem i po chwili pojawiły się kręciołek, jak po wypiciu mocnego alko, dużo alko i puff.
A głębia jej spojrzenia oznaczała,
że przeżyła więcej, niż miała ochotę.
•••
Zdjęcie przed kimś majtek to nic, zdejmij przed kimś
swoje najgorsze lęki to porozmawiamy o bliskości.
Offline
Strony: Poprzednia 1 2 3 4